MOTOFORUM

forum poświecone motoryzacjii


#1 2008-09-05 13:09:50

ADMIN

Administrator

Zarejestrowany: 2008-09-03
Posty: 76
Punktów :   

Syrena

http://fsomoto.xip.pl/syrena/images/syrena01.jpg
http://fsomoto.xip.pl/syrena/images/syrena02.jpg
http://fsomoto.xip.pl/syrena/images/syrena04.jpg


Po śmierci Stalina sytuacja polityczna uległa zmianie. Nie było już tak bardzo sztywnych ram jeśli chodzi o unifikację przemysłu samochodowego na terenie bloku komunistycznego. Mogliśmy stworzyć wreszcie plany popularnego samochodu dla ludu. Trzech głównych inżynierów: Pionier, Panczakiewicz i Bluemke podjęło się konstrukcji tego samochodu. Pierwsze, prowizoryczne plany samochodu powstały na południu Polski. Tam właśnie konstruktorzy wyjechali by wspólnie prowadzić prace nad projektem. Plany powstały w około 1 miesiąc. To bardzo krótko jak na zaprojektowanie nowego pojazdu. Samochód miał być tak naprawdę produktem ubocznym przy produkcji Warszawy i musiał być z nią zunifikowany w jak największym stopniu. Zakładano zastosowanie silnika 2-cylindrowego od motopompy strażackiej produkowanej w Bielsku-Białej, o pojemności 600 ccm i mocy 16,2 kW. Niestety w tej postaci silnik był zbyt słaby dla tego pojazdu dlatego podjęto prace nad jego udoskonaleniem, w wyniku czego zwiększono moc do 20 KW. Pierwszy przedprototyp w całości skonstruowanego przez Polaków samochodu pokazano w grudniu 1953 roku, pół roku po podjęciu prac nad projektem! Samochód nazwano Syrena, by później nadać jej symbol 100. Niestety dopiero niecałe 4 lata później Syrena weszła do produkcji seryjnej. W roku 1957 wyprodukowano zaledwie 100 sztuk modelu 100. Samochody budowano na drewnianych szkieletach a blachy klepano ręcznie na specjalnie przygotowanych formach. Kiedy FSO odwiedzała delegacja rządowa praca przy Syrenach stawała, ponieważ ta technologia produkcji była uznawana za delikatnie mówiąc, wstydliwą. Po trzech latach czyli w roku 1960 wprowadzono do produkcji nowy model Syreny - 101. Jednymi ze zmian było pojawienie się listew ozdobnych na progach samochodu oraz zmiejszenie rozmiaru felg do 15 cali. Najważniejszą jednak różnicą było pojawienie się krószej klapy bagażnika. Była ona stosowana do ostatniego modelu Syreny - 105 Lux. Zmieniono układ przedniego zawieszenia oraz zastosowano inny gaźnik i pompę paliwową. Po tych zmianach Syrena była zdolna do osiągania prędkości 105 km/h. Na początku lat 60. Syreny 101 pojawiły się na trasie Rajdu Monte Carlo odnosząc niemałe sukcesy. W pierwszym, jak i w kolejnych startach Syreny bez problemu dojechały do mety a trzeba przyznać, że nie były to wcale dopracowane konstrukcje a dyrekcjaFSO, przynajmniej w pierwszych latach, nawet nie miała na wyposażeniu opon z kolcami. Jednak zapał polskich załóg pomagał przezwyciężać niedogodności i Zespół Rajdowy FSO wystawił na Rajd Monte Carlo jeszcze modele 102, 103 i 104. Od roku 1962 zaczęto produkować Syrenę 102. Zmiany wizulane polegały na nowym sposobie lakierowania nadwozia. Dach był malowany na kolor kremowy a na bokach pojawiły się srebrne listwy ozdobne. Zastosowano też zespolone lampy tylne. Wyprodukowano również krótką serię modelu 102S wyposażonego w 3-cylindrowy silnik Wartburga o pojemności 1 litra i mocy 40 KM. Już w roku 1963 wprowadzono kolejną generację Syreny, model 103. Róznice tym razem polegały głównie na wprowadzeniu silnika typu S-150, który przy podwyższonym do 7,4 stopniu sprężania osiągał moc 22 kW przy 4000 obr/min. Zmodyfikowano również przód samochodu wprowadzając inny kształ atrapy oraz przednich błotników. Zmieniono wygląd zderzaków usuwając tzw. kły. Bak paliwa przeniesiono z komory silnikowej do bagażnika a w zawieszeniu wymieniono tylny amortyzator ramieniowy dwoma amortyzatorami teleskopowymi. Ostatnim z modeli seryjnie produkowanych w FSO był model 104. Rozpoczęto go wytwarzać w roku 1966. Wprowadzony wówczas 3-cylindrowy silnik S-31 o mocy 40 KM i pojemności skokowej 843 ccmpozwalał na zdecydowanie lepsze osiągi. Samochód bez problemu osiągał nawet 120 km/h. Zastosowano nową, ślimakową przekładnię i jednoczęściową kolumnę kierowniczą. Z zewnątrz od modelu 103 różnił go inny kształt bocznych listew ozdobnych. Kiedy na taśmach produkcyjnych FSO zrobiło się trochę za ciasno bo produkowano wciąż Warszawę a Polski Fiat 125p zyskiwał na popularności, zdecydowano się przenieść produkcję Syreny do WSM (Wytwórni Sprzętu Mechanicznego) w Bielsku-Białej. W FSO przygotowano plany nowego modelu Syreny - 105. Najbardziej przełomową zmianą było otwieranie drzwi w stronę tyłu a nie przodu jak to było do tej pory. Boczne szyby stały się większe poprzez obniżenie ich krawędzi. Zastosowano też zmiany w układzie hamulcowym oraz zmieniono typ amortyzatorów. Od czerwca do sierpnia 1972 roku Syrena 105 była produkowana w FSO na Żeraniu. Dzisiaj jest bardzo rzadką i poszukiwaną wersją. Po przeniesieniu produkcji do FSM (nastąpiła zmiana nazwy fabryki) inżynierowie z Bielska-Białej wprowadzili kilka unowocześnień. OBRSM wprowadził między innymi dwuobwodowy układ hamulcowy z podziałem na koła przednie i tylne. Rozwinięciem modelu 105 była wersja Lux wprowadzona w roku 1974. Zastosowano przemieszczenie dźwigni zmiany biegów i drążka hamulca ręcznego na podłogę. Zmieniono okrycia foteli z materiałowych na wykonane ze skaju. Wszelkie chromowane obramówki świateł zastąpiono czarnym plastkiem. Z kół zniknęły chromowane dekle a pojawiły się czarne plastikowe osłony. Wszystko było zgodne z ówczesnym trendem mody. Produkowano również wersje dostawcze takie jak Bosto (105B) z zamkniętą skrzynią ładunkową oraz pickup R-20 skierowany głównie dla rolnictwa. Powstało też wiele prototypów takich jak np. kombi czy hatchback, Syrena 110 lub Syrena "laminat" ale najbardziej znanym i nieodżałowanym był prototyp Syreny Sport (więcej w dziale - prototypy). Ogółem w Bielsku-Białej wyprodukowano 344077 sztuk Syren, natomiast W latach 1957-1972 w warszawskiej FSO wykonano 177234 samochody tego typu. Łącznie więc na polski rynek dostarczono 521311 egzemplarzy. Syreny nigdzie nie były eksportowane, dlatego dzisiaj wzbudzają wielkie zaciekawienie poza naszymi granicami. Syrenę zastąpił produkowany już od 10 lat Polski Fiat 126p na licencji włoskiej.

Silnik - niskoprężny, gaźnikowy, dwusuwowy
Liczba cylindrów - 2 (3)
Układ cylindrów - rzędowy, pionowy
Średnica cylindrów - 76 mm (70 mm)
Skok tłoka - 82 mm (73 mm)
Poj. skokowa - 744 cm3 (842 cm3)
Stopień sprężania - 6,8-7,0 (7-7,2)
Moc maksymalna - 27 KM przy 3800 obr/min (40 KM przy 4300 obr/min)
Max moment obrotowy - 6,25 kGm przy 2000 obr/min (8 kGm/2750)
Smarowanie - mieszankowe, stosunek oleju do paliwa 1:25
Doprowadzenie paliwa - opadowe (pod własnym ciężarem -do modelu 102), po przeniesieniu zbiornika do bagażnika - membranową pompą paliwową
Skrzynia biegów - 4-biegowa + wsteczny, dźwignia zmiany biegów przy kole kierownicy.

Inne syreny



SYRENA SPORT skonstruowana została w roku 1958 przez zespół konstruktorów warszawskiej FSO. Karoserię tego zgrabnego auta wykonano całkowicie z tworzyw sztucznych. Projektantem nadwozia był Cezary Nawrot. Było to lekkie dwudrzwiowe, dwumiejscowe nadwozie o bardzo modnej w tamtych czasach linii, które podoba się chyba do dziś. Syrenę Sport napędzał 2-cylindrowy, 4-suwowy boxer specjalnie skonstruowany na bazie silnika od motocykla Junak. Silnik seryjny, nie mieścił się pod maską niskiego przecież nadwozia. Pierwszy publiczny pokaz Syreny Sport odbył się w dniu Święta Pracy 1 maja 1960 roku. Na zachodzie uważany był za najpiękniejszy samochód zza "żelaznej kurtyny".
http://img529.imageshack.us/img529/4048/syrsportpo2.jpg



SYRENA KOMBI

http://img85.imageshack.us/img85/2918/syrenakombiqq6.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/2918/syrenakombiqq6.jpg
Pierwsze lata 60. były dla konstruktorów z Żerania niezwykle owocne. Pojawiła się dalsza, nowa odmiana nadwoziowa nazwana Syrena Mikrobus, którą jednak według obecnie obowiązujących reguł nazw odmian nadwoziowych określilibyśmy raczej jako Syrenę Kombi. W drugiej połowie 1960 roku powstał prototyp tego pojazdu z nadwoziem wykonanym według projektu inż.Cezarego Nawrota, częściowo z tworzyw sztucznych (m.in.pokrywa silnika). Było ono niestety tylko trzydrzwiowe i umieszczone na wydłużonej ramie Syreny. Samochód mieścił 7 osób lub po usunięciu siedzeń 2 osoby i pokaźny bagaż o nieprzekraczalnej masie 480 kg. Masa własna kombi wynosiła 900 kg, a więc tylko 70 kg więcej niż seryjnej Syreny. Samochód miał niezależne zawieszenie kół tylnych na drążkach skrętnych, a do napędu wykorzystano seryjny dwucylindrowy silnik, chociaż przewidywano też zabudowanie silnika trzycylindrowego, który zapewniałby lepsze osiągi trakcyjne.


SYRENA MIKROBUS

http://img137.imageshack.us/img137/847/syrenavanfo8.jpg

W 1960 roku wykonano prototyp mikrobusu dla 7 osób, na bazie Syreny. Nadwozie tego pojazdu o konstrukcji drewniano - stalowej zaprojektował inż. Cezary Nawrot. Przystosowane było do małoseryjnej produkcji poza FSO. Blaszane elementy poszycia zewnętrznego nie wymagały głębokiego tłoczenia.

Samochód miał trzy rzędy siedzeń, dwa ostatnie można było wyjmować. Tworzyła się wtedy dosyć duża (1,7 na 1,3 m) płaska powierzchnia ładunkowa.

Do napędu pojazdu użyto silnika S-15. Przednie zawieszenie oraz układy kierowniczy i hamulcowy pozostały bez zmian w porównaniu z seryjną Syreną. Dopuszczalne obciążenie mikrobusu to 480 kg, sama Syrena bez załadunku ważyła 900 kg. Istotną wadą konstrukcji było trzydrzwiowe nadwozie.


SYRENA 110

http://img93.imageshack.us/img93/7682/syrena110cj0.jpg
http://img525.imageshack.us/img525/4503/syrena1102nr3.jpg

Pierwsze prace nad prototypem SYRENY 110 prowadzono w latach 1961-64. W latach 1962-64 powołano zespół konstruktorów w celu sfinalizowania prac konstrukcyjnych. Dwa z trzech zbudowanych prototypów pod- dano badaniom wytrzymałościowym i ustalono założenia konstrukcyjne, które były ambitne i zmierzały do osiągnięcia parametrów na poziomie światowym. Nowe nadwozie miało oryginalną cechę: część przednia (szczątkowa rama osłonięta błotnikiem, pokrywa silnika, wlot, pas przedni ) była łatwa do odłączenia od reszty nadwozia. Rama ta była wyposażona w kompletny zespół napędowy, zawieszenie przednie, układ kierowniczy itd. Silnik S31 został dostosowany do zabudowy w Syrenie 110 przez wprowadzenie wielu zmian w usytuowanie prądnicy, pompy wodnej , wentylatora i wprowadzenie termostatu woskowego, nowego filtru powietrza oraz zmian w całym układzie wylotowym. Niewielkie zmiany wprowadzono w sprzęgle, bloku napędowym, tzn. w skrzyni biegów, mechanizmie wolnego koła i przekładni głównej. Istotne natomiast różnice w stosunku do Syreny 104 występowały w zawieszeniu nowego samochodu. Zastosowano resorowanie na czterech sprężynach spiralnych (identycznie dla przodu i tyłu) i współpracujących z układem dwóch wahaczy oraz stabilizatora z przodu i pojedynczych wleczonych wahaczy z tyłu pojazdu.Zastosowano nowatorskie,jak na ówczesne czasy rozwiązanie-niespotykane dotychczas nadwozie z klapą z tyłu...Po paru latach świat zobaczył je i uznał w Renault 5...



SYRENA LAMINAT


http://img379.imageshack.us/img379/9159/laminat2syrna0.jpg
http://img379.imageshack.us/img379/9141/laminat3syrac8.jpg

W połowie lat 60-tych toczyły się rozmowy w sprawie licencji auta dla FSO. Kiedy w roku 1966 stało się jasne, że licencji udzieli Fiat, przystąpiono do opracowywania planów przemieszczenia produkcji dotychczasowych aut. Warszawa miała przejść do późniejszego Zakładu nr 1, a produkcję Syreny (model 104) postanowiono definitywnie zakończyć do grudnia, 1968 r.

Ponieważ, produkcja części zamiennych do tego modelu trwać miała przez następne 7 lat, a wówczas częścią zamienną były także kompletne nadwozia w Dziale Głównego Konstruktora FSO, wymyślono, że warto spróbować zbudować jako część zamienną gotowe nadwozie z tworzywa sztucznego. Chodziło o to, aby nie utrzymywać kosztownego parku tłoczników, które wykorzystywane byłyby sporadycznie, bo przecież kompletnych nadwozi sprzedawało się rocznie najwyżej kilkadziesiąt. Był to pomysł inż. Stanisława Łukaszewicza, wtedy szefa biura konstrukcyjnego nadwozi, który wciągnął do współpracy kierownika modelarni inż. Władysława Kolasę. Nadwozie narysował Łukaszewicz, natomiast modelarnia wykonała formy i wykleiła skorupy.

Nowe nadwozie z żywic epoksydowych zbrojonych włóknami szklanymi (wyklejane ręcznie jako kadłub łodzi) było fenomenalnie trwałe i wytrzymałe na urazy. Proces produkcyjny trwał kilkadziesiąt godzin. Kilkuosobowa ekipa modelarzy-laminarzy wyjmowała potem zastygłą, gotową skorupę nadwozia, łączyła ją z kompletnym podwoziem seryjnej Syreny, poprzez sklejanie na butapren i przykręcanie śrubami do ramy, potem nadwozie lakierowano. Nowe auto zostało nazwane Syreną Laminat.
Plastikowa "skarpeta" niewiele różniła się od swego pierwowzoru. Unowocześniono kształt maski, pokrywy bagażnika, przednich i tylnych błotników, a w tylnych słupkach wycięto otwory dla bezprzeciągowej wentylacji. Zmieniono kształt deski rozdzielczej. W zmodernizowanej atrapie chłodnicy, umieszczono światła z modelu podstawowego. Zawiasy drzwi, podobnie j
ak w późniejszej Syrenie 105, zamontowano nowocześnie na przednim słupku utrzymującym dach.
W latach 70-tych pomysł, aby nadwozie z tworzywa sztucznego było częścią zamienną upadł, gdyż okazało się niebawem, że produkcja Syreny będzie kontynuowana, tyle że na Śląsku. Formy do wyklejania nadwozi, które chciano złomować, odkupiła od fabryki grupa modelarzy. Zaczęli oni wytwarzać nadwozia Syreny Laminat na zamówienie. W ten sposób powstało kilkanaście lub kilkadziesiąt, bo tego nikt dokładnie nie wie, samochodów różniących się pewnymi elementami wyposażenia. Niektóre miały zderzaki z tworzywa sztucznego, kasetowe klamki oraz tylne lampy z Fiata 125p, osłonę wlotu powietrza ze Skody 105, a także nowoczesne silniki VW.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.l2pl.pun.pl www.revolution-ua.pun.pl www.pokemon-pbf-forum.pun.pl www.hala69.pun.pl www.samsung-avilas5230.pun.pl